Nie będę oszukiwał i pisał ze byłem entuzjastą tego wyjazdu. Z tego co się rozeznałem to nie ja jeden mam a właściwie miałem takie podejście. No bo żeby jechać do Bułgarii to rozumiem ale w zimie i na narty?? Teraz się z tego śmieję trochę, bo okazało się że Bansko jest pełna profeska. Trasy zróżnicowane, można poszaleć na naprawdę konkretnych jak i przyjechać z początkującą koleżanką i dać jej parę pierwszych lekcji na niewymagającym stoku. Także dla każdego coś odpowiedniego się znajdzie. Jest inaczej niż w Alpach, klimat nieco bliższy Polsce ale myślę że ogólnie jest dużo lepiej.

Myślę że ośrodek jest w Polsce za mało promowany, a zdecydowanie jest tego warty.

Kiedy chłopak powiedziała mi że jedziemy na narty do Bułgarii to byłam bardzo zaskoczona, nie sądziłam że są tam jakieś stoki, bo ten kraj zawsze kojarzył mi się z plażami. Ale Bansko zrobiło na mnie dobre wrażenie, pod względem przygotowania całej infrastruktury sportowej. Jest tu z 15 różnych stoków zjazdowych, są wyciągi orczykowe jak i krzesełkowe. No i bardzo nowoczesna Gondola, polecam trzeba z tego skorzystać. Oprócz zaplecza sportowego, są także zabytki tak jak śliczne stare miasto, z zabytkowymi budynkami, pomnikami.

Bansko dawniej słynne głównie z hodowli zwierząt i handlu,jednak obecnie jest centrum turystycznym i dużym ośrodkiem sportów zimowych wszystkie bardzo dobrze przygotowane dla turystów. Górskie szczyty w pobliżu miasta, liczne jeziora i lasy sosnowe uczyniło Bansko popularnym miejscem wypoczynku. W pobliżu Banska w miejscowości Bania znajdują się gorące wody termalne znane z 27 minerałów. Bansko ma nowa kolejkę gondolowa która została zbudowana w 2003 roku, w celu zastąpienia mini busa jeżdżącego do dolnej stacji ośrodka narciarskiego Todorka. Region ten i miejscowość oferuje trasy dla wszystkich grup narciarskich, od ekstremalnie trudnych "czarnych" po najłatwiejsze "zielone". Polecam

Świetne miejsce na narty, coraz bardziej popularne wśród turystów z Europy. Można tu zarówno aktywnie spędzić czas (narty,snowboard itp), odpocząć (poleżeć i opalać się na stoku) jak i dobrze się pobawić (jest kilka klubów,dyskotek,pubów). Byłem mile zaskoczony miejscową starówką z ciekawymi pomnikami i architekturą. Jako ciekawostkę polecam spacer po Parku Narodowym Pirin. Dla mnie najważniejszą zaletą były niskie ceny :)

podróż z Polski zajmuje sporo czasu. Jeśli jedzie się przez Rumunię trzeba się liczyć z kiepskim stanem dróg-uważajcie na zawieszenie